Znak orła — Edukacja. 1308

Gniewko - chłopak, który mieszka w osadzie rybackiej, zostaje wysłany na polecenie księcia Władysława do Gdańska, aby uprzedzić załogę o nadciągających wojskach brandenburskich. Ratuje się przed pogonią i dociera do grodu. Na pomoc zostają wezwani ówcześni sprzymierzeńcy - Krzyżacy.







Produkcja: 1977
Premiera TV: 1978

Reżyseria:


Muzyka:


Obsada:
Hanysz
Sulisław, opiekun Gniewka
Gniewko
von Plauen, komtur krzyżacki
-
-
-
wielki mistrz Henryk von Klocke
przeor Wilhelm
-
-
-
Bogusza, sędzia Pomorza
i inni


04.160323

(POL) polski,


BRAK DODATKOWYCH ILUSTRACJI

4 komentarze:

  1. Wygonili Brandenburczyków Krzyżakiem. Krzyżak zajął Gdańsk na 600 lat - do 1945 z przerwami. Czy Historia się nie powtarza ?
    Teraz Moskala będziem straszyć Amerykanem a oni już mają pergamin 447 ...Słabiśmy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słabiśmy - to prawda, ale nie jako naród, tylko jako państwo.
      I nie może być inaczej:
      Najpierw oboje wrodzy ze wschodu i zachodu wymordowali naszych patriotów i nasze elity, a potem ci ze wschodu jeszcze przeszczepili do nas ok. pół miliona swoich najbardziej oddanych "Polaków" i potomkowie tej swołoczy nadal obsadzają większość najważniejszych stanowisk i urzędów w państwie, więc czego innego oczekujesz?
      Nie wymagaj od polskojęzycznych Żydów aby popierali Polskę w sporach z Izraelem lub amerykańskim żydostwem. Tak samo nie oczekuj, aby polskojęzyczni potomkowie komunistycznych okupantów PRL-u zrobili cokolwiek przeciwko Rosji. Przecież to oczywiste.
      A skoro to oczywiste, to - jeśli chcesz aby to się zmieniło - musisz stać się "narodowcem" i wybierać tylko Polaków, których można sprawdzić pod kątem ich pochodzenia na conajmniej kilka pokoleń w tył. Innego wyjścia nie ma.
      Oczywiście będzie to niesprawiedliwe względem tych niektórych, którzy naszymi zakamuflowanymi wrogami nigdy nie byli, ale innego wyjścia w obecnych czasach po prostu nie ma.
      Dopiero gdy Polska stanie się ponownie silnym państwem będziemy mogli jako naród pozwolić sobie na nie zwracanie uwagi na pochodzenie tych, którzy chcą byc naszymi elitami. Ale dopóki państwo polskie jest słabe dopóty pierwszym i najważniejszym kryterium powinno być dla nas tylko i wyłącznie pochodzenie przedstawicieli naszych elit i kluczowym słowem jest tutaj NASZYCH, czyli polskich, składających się z prawdziwych, patriotycznych Polaków.

      Oczywiście to też nie daje gwarancji, że jakiś Polak nie stanie się zdrajcą (jak np. agent-redaktor Lis), ale przynajmniej z góry wyeliminuje cały element niepewny (jak takich Tusków wyprzedajacych Niemcom nasz majątek za bezcen, czy inne ścierwa od propagandy jak taka Olejnik, której dziadka Rosjanie przywieźli dosłownie na czołgu, a jej ukochany tatulek przez całe życie był ścierwem "utrwalającym" ich władzę w Polsce, więc czego innego można od nich oczekiwać?)

      Usuń
  2. filmy i teatry nagrane do 1990 r. są sfinansowane z naszych pieniędzy kto śmie odsprzedawać prawa do naszej własności ?

    OdpowiedzUsuń